Leczenie psychoterapeutyczne to pogłębiona rozmowa z osobą przygotowaną poprzez szkolenie teoretyczne, psychoterapię własną oraz superwizję. Przez pojęcie „pogłębiona” rozumiemy relację, w której psychoterapeuta stara się usłyszeć od pacjenta, co zniekształca jego myślenie, a co za tym idzie podejmowane działania i zachowania. Służy ponadto do ustalenia jakich mechanizmów obronnych używa pacjent.
Kolejnym istotnym czynnikiem leczącym jest regularność spotkań, stałość miejsca i czasu. To istotne czynniki tworzące bezpieczną przestrzeń do pogłębionej rozmowy, tak w indywidualnym kontakcie, jak i podczas spotkań grupy psychoterapeutycznej. Dopiero w takiej przestrzeni, może „ukazać się” to co stałe i powtarzalne oraz to, co jednostkowe i spontaniczne.
Tak budowana relacja pozwala rozwijać się procesowi nieświadomych, ale powtarzalnych schematów przeżywania, a co za tym idzie, nieświadomych odpowiedzi na nowe sytuacje przeżywane jak stare. S. Freud nazwał to zjawisko przymusem powtarzania. To są właśnie sytuacje, które choć mamy nadzieję, że potoczą się inaczej – znów się powtarzają. To jeden z procesów nieświadomych, który można zauważyć podczas regularnych spotkań, stąd konieczność stałości, a częsty kontakt w ciągu tygodnia pozwala rozwijać się przeniesieniu, czyli przeżywaniu psychoterapeuty jako ważnej postaci z przeszłości (rodziców, rodzeństwa, dziadków….).
Wspólne dostrzeganie tego oraz namysł nad procesami, pozwala uzyskiwać wgląd i ułatwia przepracownie. Jak mówił ojciec psychoanalizy „ludzka psychika przypomina górę lodową, większa jej część jest pod lustrem wody”. Dlatego proces ten wymaga czasu.
Psychoterapeuta wie, na co i kiedy rzucić światło, aby wydobyć z relacji na powierzchnię to, co w danej chwili najważniejsze. Wówczas rozpoczyna się przepracowanie „nieprawidłowych” zachowań/myśli, prowadzące do wglądu, które pozwala przeżyć na nowo, a w efekcie mieć wpływ i dokonać zmiany w razie potrzeby. Wycofana postawa psychoterapeuty podczas sesji to uważne słuchanie i namysł, po to, by poznać głębię aktualnej sytuacji pacjenta. Dlatego tak ważna jest własna psychoterapia oraz superwizja w leczeniu. Wtedy słucha się pacjenta, nie daje rad, podpowiedzi ani rozwiązań, bo to z pacjenta ma wypłynąć myśl, ruch i kierunek zmiany. Tylko wtedy relacja będzie prawdziwa. Sednem zmiany jest dostrzeżenie tego, co utrudnia prawdziwie bliską relację ze sobą a w efekcie pozwala zmieniać to co uwiera i przeszkadza.
Oferuję psychoterapię indywidualną i psychoterapię grupową dla dorosłych, a każda forma pracy oparta jest na podejściu psychodynamicznym. Jeśli zależy Ci na współpracy z doświadczonym psychoterapeutą, zapraszam do kontaktu.